Uzyskaj wycenę

Chiny przyznają zezwolenia na eksport pierwiastków ziem rzadkich: kruchy rozejm w napiętej sytuacji handlowej

Przez Yoyo Shi / 2025-06-26

4 kwietnia 2025 r. Ministerstwo Handlu w Pekinie ogłosiło decyzję o wprowadzeniu kontroli eksportu niektórych średnich i ciężkich metali ziem rzadkich jako odwet za cła nałożone przez USA w trwającej wojnie handlowej. Na szczęście dzięki niedawnym negocjacjom na wysokim szczeblu i późniejszym misztuka mieksportować pozwolenia, teraz strony zaangażowane w konflikt mogą dostrzec możliwy koniec tego impasu.

 

ładunek lotniczy

Dwa miesiące spustoszenia na zachodzie

Stany Zjednoczone próbowały rozwiązać problem uzależnienia od metali ziem rzadkich w Chinach, ale wysiłki te są w dużej mierze nieskuteczne. Administracja Bidena przydzieliła $12 miliardów dla zapasów metali ziem rzadkich i krajowego wydobycia, ale rudy z USA nadal wymagają przetwarzania w Chinach z powodu luk technologicznych. Wysiłki mające na celu ominięcie Chin poprzez Myanmar i Wietnam doprowadziły do więcej przypadków przemytu, z cenami na czarnym rynku dużo wyższy niż stawki oficjalne.

W związku z tym, gdy wprowadzono ograniczenia, Stany Zjednoczone odnotowały 70% spadek rok do roku w imporcie magnesów ziem rzadkich z Chin w maju 2025 r., osiągając najniższy poziom od 2015 r. (z wyłączeniem lat pandemii).

UE również nie radzi sobie dobrze. Stając w obliczu 81% zanurzenie w imporcie magnesów ziem rzadkich z Chin przyspiesza Ustawa o surowcach krytycznych aby zmniejszyć zależność. Australijski Lynas Corp i amerykański MP Materials zwiększają produkcję, ale ich produkcja pozostaje niewystarczająca, aby zastąpić chińską Dominacja 90% w zakresie zdolności rafinacyjnych.

 

Kruchy rozejm po negocjacjach w Londynie

Miesiąc po tymczasowej przerwie w wojnie handlowej uzgodnionej w Genewie w zeszłym miesiącu, gdzie oba państwa zawiesiły większość taryf przekraczających 100% na 90 dni, delegacje wysokiego szczebla ze Stanów Zjednoczonych i Chin spotkały się ponownie w Londynie 9 czerwca 2025 r., aby wzmocnić rozejm w trwającym sporze handlowym, który zachwiał światową gospodarką w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Chińska delegacja, kierowana przez wicepremiera He Lifenga, w skład której wchodził minister handlu Wang Wentao, przeprowadziła rozmowy z sekretarzem handlu USA Howardem Lutnickiem, sekretarzem skarbu Scottem Bessentem i przedstawicielem handlowym Jamiesonem Greerem w Lancaster House w pobliżu Pałacu Buckingham.

Jako dwie największe gospodarki świata, napięcia między USA i Chinami mają znaczące globalne implikacje; chiński eksport do USA spadł o 35% w maju w porównaniu z poprzednim rokiem. Od czasu rozmów genewskich spory przeniosły się na zaawansowane półprzewodniki krytyczne dla sztucznej inteligencji, wizy dla chińskich studentów w USA i, co ważniejsze, na główny temat rozmów: rzadkie minerały ziemne niezbędne dla takich branż jak produkcja samochodów i kompleks przemysłu militarnego. Gdy zapasy się kurczyły, cały świat zachodni czekał, aż Pekin zajmie się tymi obawami, które pochodziły zarówno od europejskich, jak i amerykańskich firm.

12 czerwca, trzy dni po zakończeniu negocjacji, rzecznik chińskiego Ministerstwa Handlu He Yadong złożył oświadczenie podczas rutynowej konferencji prasowej ministerstwa, w którym ogłosił, że Chiny, jako odpowiedzialny kraj, dostrzegają uzasadnione potrzeby i obawy dotyczące metali ziem rzadkich w sektorach cywilnych oraz że zatwierdziły już szereg zgodnych z wymogami prawnymi wniosków.

To ważny lodołamacz dla wyczerpującej wojny handlowej między USA a Chinami. Jednak Chiny wprowadziły również zasadę „jedna dostawa, jedna licencja”, nakazującą eksporterom ujawnienie ostatecznych odbiorców i szczegółów dotyczących wykorzystania. Podczas gdy Chiny wznowiły ograniczony eksport metali ziem rzadkich do amerykańskich producentów samochodów (np. Tesla, Ford), nadal odmawiają dostaw do firm powiązanych z obronnością, takich jak Lockheed Martin, skutecznie blokując amerykańskim wykonawcom zbrojeniowym dostęp do materiałów krytycznych dla zaawansowanej broni, w tym myśliwców F-35 i systemów rakietowych. Departament Obrony USA ostrzegł, że bez chińskich dostaw produkcja broni może stanąć w obliczu sześciomiesięczne zakłócenia.

Co dalej?

Tymczasowe złagodzenie eksportu metali ziem rzadkich sygnalizuje raczej taktyczną przerwę niż strategiczną zmianę w wojnie handlowej USA-Chiny. Podczas gdy ruch Pekinu łagodzi natychmiastowe naciski na łańcuch dostaw dla przemysłu cywilnego, szerszy konflikt pozostaje nierozwiązany.

Dla USA ten odcinek podkreśla kruchość ich łańcuchów dostaw. Pomimo prób pozyskiwania materiałów poprzez mieszanie dna morskiego, handel stronami trzecimi i inne metody, Ameryka nadal nie ma zdolności rafinacji, aby całkowicie odłączyć się od Chin. Tymczasem europejskie wysiłki na rzecz zabezpieczenia alternatywnych źródeł nie przyniosły jeszcze znaczącej niezależności.

Następna faza tej bitwy może zależeć od pojawiających się technologii. Ostatnie ograniczenia Chin dotyczące komponentów dronów, które są kolejnym sektorem, w którym Chiny dominują, sugerują szerszą strategię wykorzystania zależności technologicznych. Jeśli Waszyngton będzie kontynuował ofensywę taryfową, Pekin może zaostrzyć sytuację, zaostrzając eksport sprzętu związanego ze sztuczną inteligencją lub materiałów związanych z zieloną energią.

Ostatecznie oba narody stoją przed dylematem: dalsza eskalacja grozi zakłóceniem gospodarki, a kompromis pozostaje politycznie obciążony. Nadchodzące miesiące sprawdzą, czy zwycięży pragmatyzm — czy wojna handlowa wejdzie w jeszcze bardziej niestabilną fazę.

Uzyskaj najlepszą stawkę za wysyłkę

Formularz kontaktowy